Archiwum luty 2004, strona 1


lut 16 2004 Samotna
Komentarze: 1

 Hmmm no i doszlam do wniosku, ze jesli z kims dzielic zycie, to najpierw powinno sie swoje wlasne uporzadkowac. Ciekawe dlaczego mi to nie za bardzo wychodzi. Co prawda nie mam az tak wiele do porzadkowania ale cos mi ciagle tu nie gra. Szczerze mowiec przyzwyczailam sie juz  do bycia samej, wole spedzac wieczory sama ze soba no i oczywiscie z telewizorem, a nie po szkole siedziec przed lustrem i mizdrzyc sie a pozniej ciemnym wieczorem biec na spotkanie. Po co to komu???Nie, ja sie do tego nie nadaje, nie moge wytrzymac z facetem nawet pelnych 6 miesiecy, a co dopiero mieszkac z takim pod jednym dachem.Brrrr.......az dziwie sie ze moja mama zyje z facetem (czyli moim ojcem)ponad 17 lat,tak na zdrowy rozum to przeciez tragedia dla kobiety.Jeszcze na dodatek, w szkole zoslalam wybrana na Kubusia Puchatka:P,chociaz wcale nie jestem do niego podobna, i gdzie tu logiczne myslenie?????

sabinar17 : :
lut 09 2004 Wrocilam!!!!!:)
Komentarze: 1

 No i juz po feriach, na szczecie wrocilam juz do domciu, w szklarskiej nie bylo tak zle jakby sie wydawalo, co prawda pogoda nie dopisala, ale za to zakupy (najwazniejsze)sie udaly:)Zaluje tylko ze nie zdecydowalam sie na lampe plazmatyczna:(No ale coz, moze znajde ja tutaj u siebie...teraz pare dni laby, co prawda powinnam sie przygotowac troche do szkoly, ale moj umysl jest zaprzatniety niezbyt dobrym spuszczaniu nogi ze sprzegla:(wczoraj mialam kolejna jazde, ale troche sie zalamalam bo przez okolo 15 minut nie moglam ruszyc z miejsca, nie wiem czy to wina pogody czy po prostu jestem taka tepa, zostalo mi niewiele ponad miesiac do kursu, postanowilam ze do kursu musze sie nauczyc ruszac plynnie,dzisiaj jest paskudna pogoda, jak bylam z mama na zakupach to myslalam ze mnie wywieje normalnie:)Jak wrocilam ze szklarskiej tj w piatek to tego samego dnia poszlam z kolega na imprezke urodzinowa, no musze przyznac ze na poczatku niezbyt mi sie tam podobalo, wiecie zimno, ciemno, nikogo znajomego, nie bylo ze mna Marty,nie wiedzialam co mam ze soba zrobic, a przeciez chcialam zapewnic mojemu towarzyszowi doborowe towarzystwo w mojej osobie,na szczescie pozniej sie rozluznilo i bylo nawet fajnie, ale jednak o tej porze roku jest za zimno na imprezy tego typu. ok to koncze, ide dalej sciagac piosenki,ale ta cala kazaa doprowadza mnie czasem do szalu, pozdro dla wszystkich wygodnickich:P

sabinar17 : :